"Strata" to jak na razie ostatni tom serii "Prywatne śledztwo Agaty Brok". Marzy mi się ich dużo więcej... A na razie zapraszam Was na kilka moich spostrzeżeń dotyczących III tomu.
Fabuła
Trzeci tom przynosi kolejne zmiany w życiu Agaty i Kermita. Przenoszą się z Warszawy do Michałowic - czym wzbudzili moją wielką sympatię, bo mieszkam bardzo blisko tej miejscowości. Agata siedząc w domu w ciąży wybitnie się nudzi. Pewnego poranka idąc do sklepu po deserek (ach te zachcianki ciążowe) natrafia na zbiegowisko: lokalny pijaczek zamarzł w śniegu. Niby normalna sytuacja, takie rzeczy często się zdarzają. Jednak nasza główna bohaterka wróży drugie dno w całej tej sprawie i mimo przeszkód w postaci wielkiego brzucha postanawia przyjrzeć się sprawie. Czy to był zwykły wypadek? Czy ktoś pomógł Bolesławowi w przejściu na tamten świat?
Moim zdaniem
Strasznie miło spędziłam czas z Agatą. Mam wrażenie, że jakby autorka napisała i z 50 takich cienkich książek o różnych sprawach to bym wszystkie przeczytała. Moja sympatia do tej serii jest przeogromna. Tym bardziej dziękuję wydawnictwu i autorce za egzemplarze do recenzji. Sama z siebie nie wiem czy bym sięgnęła po te książki, a szkoda by było, bo idealnie wpasowały się w mój gust. Super lekka lektura pod kocyk, także polecam!
Wydawnictwo: Axis Mundi
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 236
Moja ocena: 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.