Wiecie czego się bardzo boję jak jadę samochodem gdzieś w trasę?
Tego, że albo utknę w wielokilometrowym korku (z dziećmi na pokładzie!) albo samotnie gdzieś będę zmuszona stanąć, z powodów ode mnie niezależnych. Jakieś odludzie, śnieżyca, popsuty samochód.... takie klimaty....
Pewnie dlatego ta książka za mną tak chodziła, czytając opis już się bałam... Jak zobaczyłam dobrą cenę ebooka na upolujebooka.pl (świetna stronka!) to od razu ją kupiłam. Nieważny był stos książek do recenzji ta przyciągała mnie jak magnez. Zapraszam!
ODLUDZIE.
ŚNIEŻYCA.
MAŁA DZIEWCZYNKA UWIĘZIONA W AUCIE.
ZNIKĄD POMOCY.
CO BYŚ ZROBIŁA?
Fabuła
"Tak właśnie ludzie umierają, pomyślała z drżeniem. Uwięzieni na kompletnym bezludziu, w śnieżycy i bez paliwa w baku. Zamarzają na śmierć."
Tak rozpoczyna się książka "Bezbronne". Darby wybierała się w podróż w szybkim tempie, dziewczyna nie miała naładowanego iPhona, nie miała łańcuchów na kołach. Z powodu tak ogromnej śnieżycy i urwanej wycieraczki zjeżdza na najbliższy zjazd na autostradzie. Od tego momentu jej życie już nie będzie takie samo.
"Siedziała teraz w zasypanej śniegiem hondzie civic rocznik '94 z zepsutymi wycieraczkami, telefonem z wyczerpującą się baterią i krążącą jej po głowie enigmatyczną wiadomością od siostry."
Darby została uwięziona na odludziu i najbliższą noc będzie zmuszona spędzić na postoju przy autostradzie z czterema obcymi osobami. Pewnie wszystko byłoby inaczej, ale idąc po parkingu Darby przypadkowo odkrywa, że w jednym z aut uwięzione jest dziecko... Dlaczego? Czy dziecko jest porwane? Kim jest dziewczynka? Która z osób w zajeździe jest porywaczem? Co Darby powinna zrobić w takiej sytuacji?
Rozdziały książki to po prostu poszczególne godziny, akcja zaczyna się o 19.39, a ostatni rozdział przed epilogiem to 6.22 następnego dnia. Tylko niecałe 12 godzin... a tyle się będzie działo.
Moim zdaniem
Książka tak mi się podobała, że aż żałuję, że już ją skończyłam czytać. Spełniła wszystkie moje warunki, naprawdę musiałabym się wysilić, żeby znaleźć coś do zarzucenia autorowi. Jest to naprawdę mocny scenariusz, w którym czytelnik tak jak Darby nie ma chwili na wytchnienie. Kiedy wydawało mi się, że akcja zwolniła to i tak czułam się ciągle napięta i czekałam na to co się dalej wydarzy. Nie jest to książka dla kogoś o słabych nerwach ze względu właśnie na to napięcie i nieprzewidziane sytuacje działające na wyobraźnię.
Polubiłam główną bohaterkę za jej siłę i determinację, za to, że nie pozostała obojętna na ludzką krzywdę. A do tego wszystko dzieje się w warunkach ekstrematlnych, podczas burzy śnieżnej. Filmu nagranego na podstawie scenariusza na pewno bym nie obejrzała, po prostu bym się bała. Ostatnio jakoś zafascynowałam się thrillerami i ten wyjątkowo mi się podobał, świetny klimat, mocna akcja i zaskakujące zakończenie.
Mogę tylko polecić dla fanów takiej literatury.
Wydawnictwo: Otwarte
Przekład: Mariusz Gądek
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 368
Moja ocena: 9/10
Czytałam i dla mnie, chodź książka nie była pozbawiona mankamentów, oczywiście w moim odczuciu, to jednak, zdecydowanie warto ją przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki jeszcze ale myślę że niedługo się to zmieni. Pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuń