18 marca 2019

"Słoneczniki po burzy" Ewelina Maria Mantycka - recenzja przedpremierowa, patronat Matki Książkoholiczki

40/2019

Dzisiaj możecie przeczytać kilka zdań na temat książki, która właśnie się drukuje i do której mogłam napisać kilka zdań rekomendacji na okładkę. 

To pierwszy tom "Sagi rodziny z Ogrodowej". 

Premiera koniec marca 2019


"W potłuczonym lustrze, nie ujrzysz już w pełni swojego odbicia". 



Fabuła


Czarnów. Niewielka wieś w lubelskim. To właśnie do tego miejsca wraca po wielu latach Liliana Kłosowska-Maj. Kobieta, która wyrwała się z toksycznego małżeństwa, postawiła wszystko na jedną kartę i uciekła. Wróciła do rodzinnego dworku, gdzie spędziła dzieciństwo, do miejsca, które dobrze jej się kojarzy. Pragnie tego samego dla swojej córeczki Kai, która jest bardzo zestresowana po latach, które spędziła z własnym ojcem. 

"Przez wzgląd na Kaję toczyła ze sobą walkę, aby pokonać poczucie niepewności, jakie niespodziewanie ją ogarnęło. Bała się, że nie podoła życiu w pojedynkę."

Rodzinny dwór należał kiedyś do prababki Rozalii, zwaną przez ludzi "Czarownicą z Ogrodowej". Dlaczego akurat tak? Ponieważ nikt tak naprawdę nie wie, co dokładnie wydarzyło się w dworze podczas Wojny. Według ludzi prababka dokonała wtedy strasznych czynów i los dlatego stawiał jej rodzinie kłody pod nogi. 

Mimo złych legend i wspomnień Liliana wraz z Kają zaczynają na wsi odżywać, zawiązują nowe znajomości, odkrywają powoli tajemnice z przeszłości. Życie jednak szykuje kolejne problemy i łzy. Jak sobie poradzi Liliana? Czy ma jeszcze szansę na spokój w życiu? 


Moim zdaniem


Jeśli lubicie czytać sagi obyczajowe, które dzieją się w czasach współczesnych to ta książka jest dla was. Książka napisana jest w sposób lekki, czyta się ją niespodziewanie szybko. Na pewno bardzo pomocne jest drzewo genealogiczne, które zawarte jest na pierwszych stronach powieści. Dzięki niemu łatwo możemy sobie zobaczyć kto jest kim. 

Polubiłam główną bohaterkę, co jest niezwykle ważne, kibicowałam jej od samego początku w tej trudnej walce o swoje szczęście. Na pewno mogę was zapewnić, że nie jest to nudna saga o niczym. Jest i radość, i smutek, i miłość, dramat i zwroty akcji. 

Moją opinię najlepiej wyrazi opis, jaki jest na okładce jako moja rekomendacja:


"Saga Rodziny z Ogrodowej" to nie jest zwykła opowieść o losach rodziny Żmudzkich. To przede wszystkim niezwykłe studium psychologiczne kobiety, która odważyła się postawić wszystko na jedną kartkę i zawalczyć o spokój dla siebie i swojej córeczki. Jakie losy czekają na Lilkę i jej córkę po powrocie do domu rodzinnego? Czy odnajdą szczęście i radość w dworku w Czarnowie? Kim tak naprawdę była prababka Rozalia w czasie wojny?
Polecam książkę fanom powieści obyczajowych. Nie zawiedziecie się!





Za możliwość patronowania tej książce dziękuję Wydawnictwu Videograf

Wydawnictwo: Videograf
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 320
Moja ocena: 9/10

3 komentarze:

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.