Premiera książki 15.05.2019
Jak dostałam egzemplarz do recenzji byłam zaskoczona dodatkami od wydawnictwa, była tam nietypowa kartka świąteczna, miejsce na notatki detektywa, akta śledztwa, rękawiczka, mapka, a także płyta CD, którą powiem szczerze bałam się odpalić. Zrobiłam to po przeczytaniu książki i włos zjeżył mi się na głowie i nie tylko...
"Zanim przeczytasz, upewnij się, że nie dostałeś jeszcze swojego NAGRANIA."
Fabuła
Akcja książki dzieje się między 15 a 24 grudnia 2016 r. głównie w Toruniu. Sprawa, jaką zajmuje się obecnie policja, jest bardzo nietypowa i trudna do rozwiązania. W ciągu sześciu miesięcy w Toruniu zaginęło bez śladu pięciu młodych mężczyzn, społeczeństwo nie zostawia na policji suchej nitki, ponieważ nadal przestępca jest na wolności.
16 grudnia 2016 rodzice pierwszego zaginionego mężczyzny odkryli w skrzynce na listy dużą kopertę. W środku znajdowała się świąteczna kartka z napisem "Oby każdy był tak hojny w dary dla Pana jak my. Wesołych Świąt!" oraz płyta DVD z nagraniem. Identyczna przesyłkę otrzymują też pozostałe rodziny zaginionych osób. Nagrania dają dowód tego, że mężczyźni którzy są na nich nie żyją....
Komisarz Maciej Gorczyński czuje, że ma do czynienia z seryjnym mordercą. W śledztwie pomaga mu Sylwia Trojanowska, jego obecna kochanka, a zarazem osoba która ma niezwykły zmysł do rozwiązywania zagadek. Maciej ma chorą żonę, dwójkę dzieci, co nie przeszkadza mu w spotykaniu się z Sylwią, nie tylko na gruncie zawodowym.
Nagrań przybywa... Zaginionych osób też, a policja nadal nie ma przestępcy.
Moim zdaniem
Książkę czyta się bardzo szybko ze względu na bardzo krótkie rozdziały. Naprzemienne poznajemy wersję zdarzeń, którą opowiada komisarz Maciej, a jasnowidzka Sylwia. Idealna książka do czytania na szybko, w czasie gotowania obiadu, ze względu na taki styl pisania, łatwo powrócić do czytania i czytelnik nie ma szans żeby się zgubić. Akcja z każdym rozdziałem nabiera niesamowitego tempa, książkę przeczytałam bardzo szybko i aż byłam zdziwiona że to już...
Sięgając po tę książkę trochę się bałam, bo ostatnio czytana przeze mnie książka tej autorki trafiła do mojego zestawienia: Rozczarowania 2018
Po przeczytaniu trzech książek autorki mogę śmiało napisać, że wolę Małgorzatą Falkowską w mroczniejszych klimatach. Zdecydowanie. Taką Falkowską Wam polecam z czystym sercem. Pewnie niektórzy czegoś się tam przyczepią, dla mnie osobiście bardzo się podobało, coś nietypowego, autorka świetnie myli tropy, by na końcu spuścić bombę na czytelnika i zostawić go z otwartą paszczą...
Za egzemplarz do recenzji i cudne dodatki dziękuję Wydawnictwu Kobiece oraz autorce.
Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 304
Moja ocena: 9/10
Lubię takie mroczne klimaty w książkach, więc bardzo chciałabym poznać tę historię. 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊