Premiera książki 18.09.2019!
"Dwanaście gwiazd i reality show, który zamienił się w walkę o ... życie!"
Opis tej książki od razu mi się spodobał. Jestem już po jej lekturze, więc jeśli jesteście ciekawi mojej opinii to zapraszam gorąco!
Reality show dla celebrytów.
Co nowego można wymyślić, czego jeszcze nie było, a co przeciągnie miliony widzów przez telewizory?
"Gwiazdy już śpiewały, tańczyły, łamały sobie nogi jeżdżąc na lodzie, fikały koziołki-matołki w cyrku, skakały do wody z upiornych wysokości, i to kręcąc śruby lub inne piruety, uprawiały sporty ekstremalne i to nawet w dwóch programach, "Agent" i "Fort Boyard", grały w kalambury, przebierały się za inne gwiazdy, powtarzały choreografie ze znanych teledysków, umawiały się na randki w ciemno, gotowały..."
Przed takim dylematem stoją producenci programów w telewizji Tele-Pol. Ostatecznie wygrywa pomysł zamknięcia grupki celebrytów w domu-pułapce, wyglądającym jak bunkier, gdzieś na Podlasiu, z dala od cywilizacji. Żeby przejść do następnego etatu celebryci będą rozwiązywać zagadki kryminalne, dzięki czemu będą mogli się przemieszczać po domu. Wygraną jest ukryty cenny przedmiot, który ostatecznie zostanie przekazany na cele charytatywne.
Do programu zostają zaproszeni Dominika i Mario (znani z książki "Śmierć w blasku fleszy"), którzy z powodów finansowych godzą się na występ w reality show.
Nikt jednak z uczestników nie spodziewa się tego, że w środku może czaić się morderca, który nie zamierza poprzestać na jednej ofierze....
"- [...] A tak "Dom tajemnic" zapowiada się na niekwestionowany hit sezonu. Podobno w dniu, kiedy poinformowali o jego starcie, tytuł programu był najczęściej wyszukiwanym hasłem w sieci, i to mimo ogłoszenia przez rząd programu Kierpce plus.
- Kierpce plus? Coś przegapiłem?
- Górale mają dostać pięćset złotych dopłaty do noszenia strojów ludowych w ramach krzewienia patriotyzmu i propagowania tradycji. Czy coś w ten deseń. Nieważne. Po programie Krowa plus przestałem już za tym nadążać."
Właśnie za takie smaczki uwielbiam twórczość autora, za te pstryczki w nos niektórym osobom, za poczucie humoru, które można znaleźć praktycznie na każdej kartce. Jeśli ktoś nie lubi się śmiać przy lekturze i woli poważne dzieła literatury to nie czytajcie tej książki. Chyba, że macie do siebie dystans i chcecie sobie poprawić humor, wtedy jak najbardziej!!! Twórczość autora jest na pewno specyficzna, w sumie jedyna w swoim rodzaju.
"Dom tajemnic" to kryminał z mrocznym tłem, które bardzo mi się spodobało. W takim klimacie lekko thrillerowatym, ale wciąż z dawką humoru, zdecydowanie wolę autora. Podoba mi się to, że najnowsza książka autora jest zupełnie w innym stylu niż te poprzednie. Pokazuje to, że Alek może jeszcze nas nie raz zaskoczyć, ma pomysły na nowe fabuły i widać jak rozwija się z każdą napisaną książką. Momentami czułam ciarki na skórze, a za chwilę wybuchałam śmiechem. Takie książki potrafi pisać tylko Alek Rogoziński!!!
Jestem już po lekturze... I wiecie co? Zazdroszczę tym, którzy dopiero do niej siądą. Pozostaje mi tylko czekać na 13 książkę autora... Ciekawe co to będzie tym razem?
Dziękuję Wydawnictwu Edipresse Książki za egzemplarz książki do recenzji.
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 328
Moja ocena: 10/10
"Dom tajemnic" Alka Rogozińskiego to świetnie skrojony kryminał z typowym dla tego Autora humorem. Jak zwykle czyta się świetnie, fabuła zaskakuje i wciąga, intryga jest ciekawa, a podczas lektury niejednokrotnie wybucha się śmiechem. Polecamy! :)
OdpowiedzUsuńBardzo wysoka ocena powoduję, że muszę koniecznie zdobyć tę pozycję. Tym bardziej, że to napisał nasz rodak. ;)
OdpowiedzUsuń