Premiera książki 12.02.2020
Książkę przeczytałam od razu po otrzymaniu z wydawnictwa. Miałam ją odłożyć na stosik książek do recenzji, ale zaczęłam kartkować i wsiąkłam. Uważam, że to historia dla każdego rodzica dzisiejszych dzieci (nawet nie nastolatków). Gorąco zapraszam na nowy post.
Beth, matka jakich wiele, mieszka w Stanach, opiekuje się dwie córkami w wieku szkolnym, a w wolnym czasie pisze na blogu, gdzie pod pseudonimem opisuje swoje życie i przemyślenia na wiele tematów. Pewnego dnia jej idealny świat zostaje zachwiany, kiedy jej młodsza 11-letnia córka zostaje posądzona o nękanie szkolnej koleżanki. Dziewczynka się nie przyznaje do winy, wersji zdarzeń jest wiele... Na szczęście Beth przeprowadzają się do Australii i zaczynają życie nie jako od nowa. Dziewczynki idą do nowej szkoły, starsza jest wycofana jak zawsze, a młodsza szybko odnajduje się w nowym towarzystwie. Beth myśli o powrocie do zawodu. Co może pójść nie tak?
"Myśl, co chcesz. W końcu to ty jesteś matką."
Po pewnym incydencie Beth musi wziąć pod lupę życie swojej córki. Czy jest na to gotowa co uda jej się odnaleźć?
"Wciąż uważamy ją za bardzo dobre dziecko. Po wieloma względami jest wyjątkowa - osiągnięcia naukowe, etyka pracy, zdolności organizacyjne. Cudownie mieć takie dziecko w klasie. Jestem pewna, że w domu też taka jest. Chcemy tylko dopilnować, żeby nie zeszła z właściwej drogi. Żeby dalej nią kroczyła."
Już dawno żadna książka mnie tak nie przeczołgała. Zanim usiadłam do napisania o niej kilku słów, chciałam się przespać z tym tematem. Nie chodzi tu o to, czy fabuła mi się podobała, przerażający jest sam fakt tematyki tej książki. Dzisiejszy świat jest zupełnie inny niż ten z naszego dzieciństwa. Dzisiaj pokażcie mi dziecko z podstawówki, które nie ma telefonu i nie spędza wolnego czasu gapiąc się w ekran. Czy wiemy co one tam naprawdę robią? Jak na ich psychikę oddziaływuje krytyka rówieśników? Czy można coś z tym zrobić? Jak ochronić przed siecią zła najbliższe naszemu sercu istoty?
"Jak dobrze znasz swoje dziecko?"
Jeśli chodzi o fabułę to nie mam zastrzeżeń, historia nie jest krwawa, a mimo to powoduje ciarki na plecach. Sama mam prawie 10-latkę i już się boję co będzie dalej. Myślę, że książka sprawi, że czytelniczki matki będą miały wiele przemyśleń na temat swoich dzieci. Czy lepiej jak dziecko jest przywódcą czy stoi z boku? Czy mamy wpływ na to co robią w sieci albo jak reagują na cyber przemoc? Jaki wpływ na nasze dzieci mają sieci społecznościowe?
"Sophie jest zdumiona, jak wiele dziewczyn z jej klasy, które w prawdziwym życiu ledwie zauważają, że w ogóle istnieje, chce obserwować ją w sieci, i z radością odnotowuje, ile spośród nich zamieszcza komentarze nawet pod najbardziej banalnymi pytaniami wygenerowanymi przez system."
Czy my jako matki nie mamy tak, że idealizujemy nasze dzieci? Jeśli nasze dziecko powie, że jest niewinne to mamy mu uwierzyć? Przecież się nimi opiekujemy, angażujemy w ich wychowanie, sprawdzamy oceny w szkole. Czy dzieci z natury mogą być złe i przebiegłe? Czy wiemy, kim naprawdę są nasze dzieci.
"Wszyscy rodzice CHCĄ wierzyć, że ich dzieci są dobre. Bez względu na to, co się dzieje na ich oczach."
Bardzo utożsamiłam się z Beth, która poświęciła się dla swoich dzieci i "siedziała" w domu, a potem poszła do pracy jak dziewczynki już mogły same się obsłużyć. Rozumiałam bohaterkę, że miała dosyć matkowania na cały etat i chciała mieć dla kogo nałożyć kostium i szpilki. Jaka to cudowna szansa dla kobiety powrócić do świata osób pracujących. Tylko jakim dzieje się to kosztem?
"Z kim się zadajesz, takim się stajesz."
Książka napisana jest z perspektywy kilku osób, ofiary, oprawcy i ich rodzin, rozdziały przeplatane są wpisami Beth na bloga, oraz chatem dzieci. Fabuła bardzo wpływa na psychikę i o książce nie da się zapomnieć po odłożeniu na półkę. Gorąco polecam fanom powieści obyczajowych, thrillerów, a przede wszystkim rodzicom.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Wydawnictwu Poradnia K.
Wydawnictwo: Poradnia K
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 412
Moja ocena: 9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.