10 marca 2020

"Dylemat" B.A.Paris - recenzja przedpremierowa

37/2020

B.A.Paris to gorące nazwisko ostatnich lat. Czy książka, która będzie miała premierę 11 marca jest warta przeczytania? Zapraszam na moje odczucia.




Livia bardzo wcześnie zaszła w ciążę, co stanęło jako mur niezgody między nią a jej rodzicami. Nie rozmawiali z sobą od ponad 20 lat. Dziewczyna marzyła o cudownym weselu, ale niestety musiała się pożegnać z marzeniami. Dlatego od wielu lat planuje wyprawić wielką imprezę urodzinową, a 40 lat doskonale do tego pasuje. Wszystko przygotowuje od bardzo dawna, nie licząc się z kosztami. Adam bardzo ją wspiera w tym planowaniu jej święta.

"Zawsze wiedziałem, że Livia zechce urządzić na swoje czterdzieste urodziny wielkie przyjęcie, jednak nie zdawałem sobie sprawy, jak wielkie, dopóki przed kilkoma miesiącami nie zaczęła rozprawiać o firmach cateringowych, namiotach i szampanie."

Ich córka Marnie, studiująca daleko w Hongkongu niestety nie może przylecieć na imprezę. Livii jest to nawet na rękę, ponieważ poznała sekret córki, z którym trudno jest się pogodzić. Nieświadomy niczego mąż, Adam, pomaga córce załatwić bilety przesiadkowe, tak aby zdążyła na imprezę i była jej największym zaskoczeniem. Niestety przed samym przyjęciem Adam dowiaduje się o katastrofie samolotu, którym mogła lecieć Marnie... Czy powiedzieć Livii, że być może ich córka zginęła? Czy dać jej radość tego dnia i zachować sekret na czas imprezy? To jest prawdziwy DYLEMAT....


"A gdybym tak... gdybym tak powiedział jej po przyjęciu? [...] Jeśli Livia może zaznać szczęścia jeszcze przez kilka godzin, czy nie byłby to dla niej najlepszy prezent?"

Książka ma różne opinie z tego co wiem. Dla mnie bardzo się podobała, bo ja tak jak Livia planuję swoją imprezę na 40 urodziny i rozumiem jej oczekiwania. Nie zgodzę się, że jest to thriller, nie ma się czego bać, to po prostu dobra obyczajówka z elementami powieści psychologicznej. Książka może nie jest jakimś wielki ŁAŁ, ale nie żałuję, że ją przeczytałam. Akcja toczy się właściwie w ciągu doby, ale z każdą godziną czytelnik odkrywa sekrety rodziny oraz jej przyjaciół. Historia opowiedziana jest z perspektywy Livii i Adama, dzięki czemu możemy mocno wsiąknąć w całą fabułę i poznać myśli i tajemnice małżeństwa. 

Czy jesteśmy w stanie znać wszystkich tak naprawdę?
Czy warto mieć tajemnice?
I przede wszystkim czy da się wszystko wybaczyć? 




Polecam jak ktoś lubi powieści psychologiczne.


Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz książki do recenzji.

Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 352
Moja ocena: 7/10

5 komentarzy:

  1. Dosłownie za chwilę zabieram się za lekturę tej książki. Już nie mogę się doczekać, bo bardzo lubią twórczość tej autorki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że skuszę się na kolejną książkę autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Do tej pory książki B.A. Paris rozczarowały mnie, ale "Dylemat" wydaje się być ciekawy. Dziękuję za tą recenzję. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się średnio podobała, bo nastawiłam się na thriller.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.