147/2020
Uwielbiam w filmach albo książkach temat zamiany mieszkań. Tym razem przeczytałam thriller o tej tematyce. Zaciekawieni? Było naprawdę... przerażająco :)
"Półki wzdłuż jednej ze ścian są po brzegi wypełnione zabawki - nie nowoczesnymi, jakimi bawiliby się moi podopieczni, raczej staroświeckimi i budzącymi niepokój. Kukiełki Punch i Judy przygniatają porcelanową lalkę bez jednej nóżki, a obok wypchanej łasiczki stoi brzydki klaun. Gdybym była małą dziewczynką, miałabym tam koszmarne sny."
"Zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, żeby stworzyć sobie takie życie, z mężem u boku, dlatego nie dopuszczę do sytuacji, w której ona - albo ktoś inny - zniweczy mój trud."
Dużo czytam thrillerów, więc jestem dosyć wymagającym czytelnikiem. Lubię czuć ciarki, utożsamiać się z bohaterami, spróbować sama odgadnąć zakończenie. Najnowsza książka autorki bestsellerowej książki "Siostry" jest dobrym thrillerem, bardzo wyważonym, nie leje się krew, ale COŚ sprawia, że czytelnik czyta w napięciu. Mamy tu i dużo skrywanych tajemnic, stopniowo budowane napięcie, a także zwroty akcji.
Nie każdy thriller jest taki, że jego fabuła nadaje się na film - tutaj można by było zekranizować świetny thriller. Klimat niby sielski a przerażający, dom nowoczesny, a jednocześnie straszny, mąż kochany, a z drugiej strony mający sekrety. A główna bohaterka? nic nie powiem, przeczytajcie sami.
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu W.A.B.
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 400
Moja ocena: 9/10
Nie wiem czy byłabym w stanie ją przeczytać. Chociaż intryguje mnie tajemnica.
OdpowiedzUsuń