148/2020
Książkę przeczytałam już dawno temu, ale niestety życie pokrzyżowało mi plany blogowe. Niemniej pamiętam do dziś o czym była ta historia i mogę z czystym sumieniem napisać - to dla mnie najlepsza książka autorki i będę ją polecała czytelnikom, którzy chcą się zrelaksować przy czytaniu. Zapraszam na moją opinię.
"Pół roku później rozpędzona machina organizacyjna niczym doskonały automat zmierzała ku efektownemu finałowi. Zgodnie z przewidywaniami nikt nie odważył się stanąć babci na drodze. A kto ośmielił się próbować, został zmieciony, zanim zdążył mrugnąć. Uruchomiono spore środki finansowe."
W międzyczasie na willę państwa Darskich skrupulatnie planowany jest napad w momencie, kiedy wszyscy będą w kościele na ślubie. Doświadczony złodziej chce wykonać swój ostatni skok przed przejściem na emeryturę i w tym celu podsłuchuje mieszkańców.
Dodatkowo przyszła teściowa Mariki wywiera presję na Marikę, gdyż boi się, że do ślubu nie dojdzie... Kobieta ma swoje podejrzenia i pilnuje młodych na każdym kroku, co też jest uciążliwe.
Wydaje się, że wszystko jest pod kontrolą. Ale czy to prawda? Co się może nie udać?
"Wyobraźnia. To był jedyny świat, który należał tylko do niej. Tu nikt nie miał szans się włamać, podejrzeć ani niczego dla niej zaplanować. Mogła być wolna."
Jeśli lubicie zabawne (ale nie przesadzone) powieści to gorąco polecam wam perypetię państwa Darskich. Uwielbiam taką tematykę filmów i to jest chyba pierwsza książka, która naprawdę mi się podobała jako komedia romantyczna. Jestem bardzo zaskoczona, przeczytałam błyskawicznie i aż żałowałam, że to już koniec. To jest komedia nie tylko romantyczna, nie spodziewajcie się romansidła, to powieść pełna zabawnych pomyłek i zwrotów akcji. Mimo lekkości książka ma przesłanie, które warto żeby przeczytały dziewczyny jeszcze przed ślubem :)
Idealna pozycja na długie jesienne wieczory, to książka przy której choć na chwilę można zapomnieć o bieżącym świecie, a przede wszystkim się naprawdę zrelaksować. Tak jak wspominałam na wstępie - dla mnie to nr 1 wśród książek autorki. Proszę o więcej takich książek :)
Ciekawa jestem jakie są wasze odczucia? Lubicie taką tematykę w książkach?
Polecam!
Dziękuję Wydawnictwu Edipresse Książki za egzemplarz książki do recenzji.
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 304
Moja ocena: 9/10
Uwielbiam twórczość autorki :)
OdpowiedzUsuńMam za sobą dwie powieści tej autorki i jakoś nie ciągnie mnie do kolejnych, bo tamte czytało mi się przyjemnie, ale jednak były zbyt lekkie i nieco nijakie. Chociaż widzę, że Krystyna Mirek ma ogromne rzesze fanów. :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuń