39/2021
Miałam ochotę przeczytać tę książkę jak tylko zobaczyłam ją w zapowiedziach. Zapraszam na moje odczucia po przeczytaniu tej historii.
Mysłowice, lato 1939, przed samym wybuchem wojny.
Ewa Abramowicz, młodziutka Żydówka, wiedzie szczęśliwe życie na Śląsku. Jest bardzo zżyta ze swoją rodziną i trzema przyjaciółkami. Niestety nadchodzi taki czas, kiedy jej rodzice znajdują jej narzeczonego Davida, chłopaka z mocno tradycyjnej żydowskiej rodziny. Ewa nie jest zadowolona, nie podoba się jej wiele poglądów chłopaka na życie, jego gorliwe studiowanie Tory i Talmudu. David za grzeszne uważał słuchanie radia, czytanie świeckich książek, a często zdanie zaczynał od: "moja żona nie będzie..."
Młoda kobieta jest posłuszna rodzicom i zaczynają się przygotowania do ślubu, które przerywa wybuch wojny. Rodzina Ewy licząc na szybkie zakończenie działań wojennych wyjeżdża do Przemyśla, by tam przeczekać trudny okres. Właśnie ta podróż będzie ogromnym początkiem zmian w życiu Ewy, a jej spokojne życie jako Żydówki, właśnie się skończy...
"Każdy dzień, który udawało jej się przeżyć w dobrym zdrowiu, Ewa zaczęła traktować niczym cud. Nie została sama, miała dla kogo żyć i o kogo się troszczyć. A ta wojna kiedyś się skończy."
Podsumowując - historia Ewy zapada w pamięć, porusza najgłębsze struny i emocje, powoduje zamyślenie u czytelnika i wdzięczność, że żyjemy w innych czasach. I oby nigdy czas wojny się nie powtórzył.
Polecam każdemu kto lubi książki obyczajowe z historią w tle.
Dziękuję Wydawnictwu Książnica za egzemplarz książki do recenzji.
Wydawnictwo: Książnica
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 302
Moja ocena: 9/10
Bardzo lubię takie powieści. T dopiero w planach. Recenzja super.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie coś dla mnie.
OdpowiedzUsuń