48/2021
Wczoraj dotarła do mnie książka, którą objęłam patronatem. Jestem już po lekturze, dlatego zapraszam na nowy post.
I tom serii "Pensjonat na wzgórzu".
Jest trochę prawdy w powiedzeniu: z rodziną najlepiej wygląda się na zdjęciu.
Trzy siostry, które nie utrzymują ze sobą kontaktu.
Patrycja mieszkająca w Irlandii z mężem.
Martyna skupiona na karierze.
Klaudia mieszkająca z ojcem i pracująca w jego pensjonacie w Bieszczadach.
Dzieli je wiele, a połączy... nagły zawał ojca. Chcąc nie chcąc wszystkie trzy spotykają się w Bieszczadach po wielu latach. Nie będzie łatwo znów zacząć rozmawiać, a przed nimi trudna decyzja - co zrobić z upadającym pensjonatem ojca? Czy jest szansa na jakiekolwiek porozumienie i wyjaśnienie sobie dawnych wydarzeń?
"Kochała ten dom. Kochała każdą spróchniałą belkę na werandzie przy drzwiach wejściowych, każdy kamień na dróżce pod schodami i każdą pajęczynę pod wysokim dachem. Bała się jednak, że tej miłości nie wystarczy, by samej udźwignąć ciężar, który nagle spadł na jej barki."
Możecie powiedzieć: kolejna książka o jakimś pensjonacie. Niby tak, ale tutaj myślę, że ważniejszym wątkiem jest rodzina, trudne relacje między siostrami, jesteśmy tu i teraz razem z Patrycją, Martyną i Klaudią. Każda z sióstr skrywa tajemnicę w sercu, bolesne doświadczenia i pragnie szczęścia. Co dla mnie ważne - polubiłam bohaterki, dlatego czytało mi się książkę z ogromną przyjemnością. Przeczytałam ją praktycznie na raz i jestem bardzo zadowolona, że na niej jest moje logo. Autorka ma bardzo lekki styl, emocjonalny, pięknie pisze o uczuciach. Autorka świetnie łączy wątki każdej z sióstr, sprawiając że książka ma swój klimat i pewną magię w sobie. Dodatkowo - nigdy nie byłam w Bieszczadach, tym bardziej miło mi się czytało, czując niejako "w tle" taki sielski wiejski klimat.
"Niełatwe powroty" - to bardzo trafiony tytuł, pokazujący,że w rodzinach czasami jest tak, że wszystko się wali, a odbudować zaufanie jest bardzo trudne. Czytając można spróbować odpowiedzieć sobie na kilka pytań: czy warto wybaczać i może zacząć od nowa?
Ogólnie mówiąc to poruszająca i pełna nadziei powieść o tym, że powroty nie zawsze są łatwe, ale może warto.... zaryzykować?
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i bardzo udane. Żałuję, że na II tom trzeba czekać, bo ciekawa jestem dalszych losów sióstr.
Blurb na okładkę napisała moja ukochana autorka Magdalena Majcher, więc to także dobra rekomendacja.
Dziękuję Wydawnictwu Dragon za egzemplarz książki i możliwość patronowania.
Wydawnictwo: Dragon
Data premiery: 14.04.2021
Ilość stron: 304
Moja ocena: 8/10
Gratuluję patronatu. Na liście mam jeszcze pierwszą część, ale obie chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńPo prostu kocham tę historię! Nie mogłam się oderwać, byłam zachwycona! Akcja płynie, życie się toczy, a Czytelnik przeżywa wszystko bardzo głęboko.
OdpowiedzUsuńPowroty dotykają wielu z nas. Jednak nie każdy ma siłę, aby powrócić. Dlatego ta książka skierowana jest do naprawdę wąskiego grona odbiorców.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuńCzuję się zainteresowana. Mam nadzieję, że niedługo będę miała okazję ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńWczoraj dotarła do mnie ta książka. Biorę się za czytanie i oglądanie :)
OdpowiedzUsuńZamówiłem, za parę dni przeczytam i powiem wam czy warto czy nie ;)
OdpowiedzUsuńWydaje się być świetna, również zamówię ;)
OdpowiedzUsuńtrzeba spróbować! :)
OdpowiedzUsuń