27 czerwca 2021

"Mroczna prawda" Cara Hunter

Nie czytałam poprzednich części o inspektorze Fawley, ale nie miało to żadnego wpływu na lekturę nowego tomu. Na samym początku jest ściąga kim są bohaterowie i co mniej więcej działo się w poprzednich częściach. 



Historia opisana w książce jest zupełnie niestandardowa. Głównym tematem jest gwałt, ale zupełnie inny niż można od razu pomyśleć. Najczęściej gwałcone są kobiety, jest to akt brutalny, pełen przemocy i łez. Autorka opisuje zupełnie odwrotną sytuację, kiedy gwałt dokonany jest na... bardzo wysokim, dobrze zbudowanym studencie, a dokonać tej czynności miałaby wykładowczyni na uczelni, piękna poważana przez studentów i pracowników pani Marina Fisher. Chłopak oskarża kobietę o wykorzystanie seksualne, nie zważając na to, że może przez to być wytykany palcami. 

Inspektor Fawley próbuje rozwiązać nietypową zagadkę, nie jest to łatwe tym bardziej, że do incydenty doszło poza kampusem uczelni, w domu kobiety. Można zatem sądzić, że nie było wykorzystania, tylko zabawa za obopólną zgodą. 

Kolejne wezwanie dotyczy zaginięcia pewnej kobiety, której zwłoki zostają znalezione na torach kolejowych. Istnieje obawa, że ktoś chciał upozorować samobójstwo. Co takiego łączy inspektora Fawleya z zamordowaną kobietą?


"Jest winny. Wie o tym tak samo, jak ja. Jest jednak jeszcze coś, z czego obaj zdajemy sobie sprawę."



Nie wiedziałam czego się spodziewać, ponieważ to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Cary Hunter. 

Podobało mi się to, że rozdziały są przeplatywane wycinkami z gazet, rozmowami na forach internatowych, ale także podcastami kryminalnymi dotyczącymi pewnej sprawy z przeszłości, dotyczącej tzw. Przydrożnego Gwałciciela. 
Ogólnie pisząc cała książka krąży wobec tematy przemocy seksualnej, opisywanej z różnego punktu widzenia.

Zakończenie mnie zaskoczyło, dzięki czemu książkę oceniam jeszcze wyżej.  

Brakowało mi jedynie dreszczyku emocji, ciarów na plecach, które bardzo lubię przy czytaniu książek tego gatunku. Książka spodoba się osobom, które zaczynają swoją przygodę z thrillerami, nie ma brutalnych opisów, a akcja toczy się bardzo powoli. Pierwszy raz mogłam tak dokładnie poznać na czym polega żmudna praca śledczego. W książce są opisane historie wielu bohaterów, niemniej autorka zrobiła to tak, że czytelnik nie ma możliwości pogubienia się w fabule. 








Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki i chętnie nadrobiłabym poprzednie tomy o inspektorze.  
Niemniej możecie spokojnie zacząć od najnowszej jej książki, do czego was gorąco zachęcam. 
Fabuła jest spójna, zakończenie zadowalające, są zwroty akcji, a całość czyta się lekko i szybko. 

Także polecam!


Dziękuję Wydawnictwu Filia za egzemplarz książki do recenzji. 


Wydawnictwo: Filia Mroczna Strona
Rok wydania: 2021
Ilość stron:
Moja ocena: 8/10



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.