"Zgodnie z prawdą" ma dzisiaj swoją premierę, a na skrzydełku okładki książki znajdziecie moją rekomendację:
"Po raz kolejny autorka udowadnia, że jest mistrzynią powieści obyczajowych. Polecam tę przepiękną książkę o miłości, więzach rodzinnych, relacjach międzyludzkich. Zarezerwuj sobie od razu czas na czytanie, bo fabuła przyciąga do siebie jak magnez. Kto wie? Może nawet odnajdziesz cząstkę siebie w tej historii?"
Główna bohaterka, świeżo upieczona żona, Patrycja pracuje jako makijażystka w domu weselnym swoich rodziców. Nie jest to praca jej marzeń i kobieta marzy o zmianie. Następuje ona jednak w innej sferze życie - Patrycja dowiaduje się, że jest w ciąży. Nie jest to dla niej radosna wiadomość, ponieważ jest pewna, że to nie mąż jest ojcem dziecka. Decyduje się zachować to w tajemnicy i buduje swoje życie na kłamstwie.
Kobieta nie wie, że jej mąż także żyje z pewnym sekretem z sercu, który ma nigdy nie wyjść na jaw.
Czy warto budować życie na tajemnicach i sekretach?
Czy małżeństwo Patrycji ma szansę przetrwać?
"Nazywałem siebie w myślach kłamcą. Budowałem swój związek na kłamstwtwie, co było godne potępienia. A jednak, mimo wszystko, nie zdobyłem się na odwagę, by wyznać prawdę. Wolałem milczeć i czekać na to, co przeynisie los."
Mama zawsze mi powtarzała, że kłamstwo ma krótkie nogi i coś w tym jest. Bazując na doświadczeniu życiowym mogę powiedzieć, że kłamstwo prędzej czy później wychodzi na jaw. Niestety są takie tajemnice i sekrety, które po ujrzeniu światła dziennego potrafią zniszczyć życie i to dosłownie. Dodatkowo im dłużej coś trzymamy w tajemnicy tym jest gorzej.
Dokładnie o tym przekonała się główna bohaterka Patrycja, która zdecydowała się na życie w kłamstwie. Doskonale wie, że jej mąż nie jest ojcem dziecka, ale idzie w zaparte. Podobało mi się ta historia, ponieważ pokazuje życie wielu rodzin, po przeczytaniu takiej historii czytelnik wpada w zadumę na temat tego, czy warto budować związek na fundamencie nieprawdy.
Przede wszystkim jest to jednak książka o miłości ojca do dziecka. W literaturze zwykle są książki o relacji matki z dzieckiem, dlatego podoba mi się to, że autorka napisała historię z innej perspektywy. Jest to ciepła, mądra książka, a ja po raz kolejny jestem zachwycona tym, jak pisze autorka. Nie ocenia, jej bohaterowie żyją własnym życiem, a jednocześnie ona opisując te relacje pokazuje jak świetnym jest obserwatorem. Autorka bardzo umiejętnie oddała emocje bohaterów, pokazując skomplikowane relacje międzyludzkie.
Podsumowując - "Zgodnie z prawdą" to bardzo wciągająca powieść ze zwrotami akcji. Książki autorki z czystym sercem polecam fanom powieści obyczajowych, stawiam je na równi z książkami Diane Chamberlain - to są prawdziwe powieści, każda historia nie daje o sobie zapomnieć po odłożeniu egzemplarza na półkę.
Jestem dumna, że moje logo znajduje się na okładce.
Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za egzemplarz książki do recenzji oraz za możliwość patronowania.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data premiery: 08.06.2021
Ilość stron: 446
Moja ocena: 9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.