I tom cyklu "Splątane losy".
Bardzo cieszę się, że sięgnęłam po tę serię - jest po prostu przecudna. Zapraszam na nowy post.
Główną bohaterką jest Karolina, która z braku możliwości mieszka ze swoją surową i apodyktyczną babką. Największym marzeniem dziewczyny jest usamodzielnienie się i życie według własnych reguł, ponieważ mieszkając z babką nie ma na nic wpływu a wszystko musi być podpasowane pod starszą panią. Pewnego dnia całkiem przypadkiem Karolina znajduje w mieszkaniu pamiętnik z czasów wojennych. Dziewczyna, za pozwoleniem mamy, zabiera go i czyta potajemnie o losach Polki pracującej dla esesmana Heschela. W międzyczasie traci pracę, ale dzięki przyjaciółce wyjeżdża do Jesionowego Zakątka w Zaborzu do pracy w małym pensjonacie. Na miejscu okazuje się, że pamiętnik, który czyta potajemnie łączy się z miejscem, w którym teraz mieszka.
Czy Karolina odnajdzie spokój daleko od babki? A może uda się jej rozwikłać zagadkę, kim była tajemnicza adresatka pamiętnika i jaki ma to związek z jej rodziną?
"Jej udało się odejść od wymagającej babci, która przecież ją kocha i chce dla niej jak najlepiej. Bezimienna, jak nazywała ją Karola, nie miała tyle szczęścia. Dosłownie została zatrzaśnięta w swoim koszmarze. A to był dopiero początek długiej wojny."
Czasami jest tak, że od pierwszego zdania czuję, że książka będzie mi się podobała.... Tak było i tym razem :) Jestem zachwycona fabułą, tematyką, poprowadzeniem akcji, bohaterami. Czytając opis na okładce można rzecz: kolejna książka o tym samym, młoda kobieta, ucieczka, pensjonat. Nic bardziej mylnego! Książka jest po prostu cudowna, historia sięga II Wojny Światowej przez co wiele razy wzruszałam się i miałam łzy w oczach. Autorka bardzo umiejętnie przeplata ze sobą wątki współczesne z czasami wojennymi. Dodatkowo ogromnym plusem jest mądrość książki, po przeczytaniu której myślę, że każdy czytelnik doceni to co mamy teraz... Losy młodej Polki z czasów wojny są wstrząsające, pełne przemocy i bólu... Nic więcej nie napiszę, nie chcę Wam zepsuć przyjemności czytania, bo mimo tematyki książka jest niedołująca.
"Zanim wybaczę" to romantyczna, wzruszająca i ciekawa historia. Na pewno znajdzie się w mojej TOP-ce tego roku, dlatego polecam ogromnie. Bardzo lubię czytać obyczajówki, na dodatek z historią w tle. A jeśli dodamy do tego wspaniałych bohaterów, zalążek miłości, szczyptę przepięknych polskich krajobrazów - to czego chcieć więcej?
Z jednej strony żałuję, że tak późno sięgnęłam po tę serię, ale z drugiej miałam okazję przeczytać dwa tomy na raz. Nie ukrywam, że lubię czytać serię nie czekając na kolejny tom.
Ale nabrałam ochoty na tą serię!
OdpowiedzUsuń