Potrzebujesz śmiechu? Lubisz komedie? Jeśli odpowiedziałeś TAK to zapraszam na nowy post.
Jeśli jeszcze nie znasz babć Fatimy i Marceli to polecam Ci gorąco książkę "Przypadek? Nie sądzę!". Te szalone babcie tak skradły serca czytelnikom, że na ich prośbę Michał Krawczyk poświęcił im całkiem oddzielną książkę.
A co w niej znajdziemy?
Na pewno dużą dawkę humoru oraz ironii. W tym tytule i okładce zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
Marcela Kociokwik i Fatima Wierniewicz to na pierwszy rzut oka ogień i woda. Na pewno nie tego się spodziewasz sięgając po książkę, której bohaterkami są babcie w sędziwym wieku.
Marcela to ta bardziej szalona, która bierze życie na maksa, momentami aż za bardzo. Natomiast Fatima to bogobojna zielarka, spokojna kobieta, która codziennie myśli o przygotowaniach do swojej ostatniej podróży.
Dwie skrajne babcie połączone razem tworzą duet, obok którego nie da się przejść obojętnie. Mimo że różni je wszystko, od wyglądu po poglądy, te dwie kobiety jednak się przyjaźnią.
Co takiego wydarzy się w "Na dwoje babka grzeszyła?" Jakie grzeszki popełnią babcie?
Tego nie zdradzę.
Najważniejsze:
Jeśli lubisz książki pełne humoru, satyryczne, momentami absurdalne to ta historia ci się spodoba.
Jeśli natomiast nie lubisz sarkazmu to omijaj tę książkę z daleka.
Napisać dobrą komedię jest bardzo trudno. Każdy z nas ma inne poczucie humoru, tym bardziej, że autor jak to mówią potocznie "poleciał na maksa". Nawet mnie zaskoczył niektórymi scenami, tym bardziej doceniam jego odwagę. Nie spodziewaj się poważnej lektury, tylko przerysowanej fabuły pokazującej sprzeczne poglądy obu bohaterek. W tej historii, jak w cieście z rodzynkami, praktycznie wszędzie znajdziemy humor, satyrę, poutykane są gdzie się da. Czytając drugi raz tę samą książkę, miałam zupełnie inne odczucia i znajdowałam całkiem nowe smaczki które za pierwszym czytaniem mi umknęły.
Doceniam fakt, że na główne bohaterki wybrał starsze panie, bo przecież na pierwszy rzut oka to nie są osoby, o których można często poczytać. Michał, za pomocą satyry, odczarowuje okres życia, który czeka większości z nas - czyli starość. Nikt nie chce się zestarzeć, więc jeśli już ta jesień życia nadejdzie, to może warto wziąć coś z Fatimy, coś z Marceli i po prostu... korzystać z dni, które nam zostały?
Michał Krawczyk sprawił, że na mojej twarzy pojawił się uśmiech. I właśnie dlatego, mimo sytuacji na świecie, namawiam do czytania i choć na chwilę oderwania się od rzeczywistości. Pamiętajmy śmiech to zdrowie!
Dobrych komedii na rynku czytelniczym jest mało. Dlatego zapamiętaj to nazwisko - Krawczyk Michał - naprawdę warto! Przeczytajcie co o autorze myśli Marcela (fragment prologu):
"...od razu na myśl przyszedł jej tytuł komedii obyczajowej "Przypadek? Nie sądzę!", którą widziała na TOP10 najlepiej sprzedających się powieści w Empiku. Jej autorem był wschodzący, młodziutki autor o śnieżnobiałym uśmiechu [...] Marcela nie mogłaby mieć mężczyzny pisarza, boi wiedziała, że to ciężka partia. Myślą tylko o swoich bajkach, które piszą; siedząc, gniotą jaja na krześle przed komputerem, a jej zdaniem to niezdrowe dla płodności, i hodują hemoroidy."
Dziękuję autorowi i wydawnictwu za możliwość patronowania tej książce.
Wydawnictwo: Dlaczemu
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 238
Moja ocena: 10/10
To może być coś dla mnie. Fajny tytuł i ta okładka.
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam dobrej komedii. Dziękuję za tytuł i dobrą recenzję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo wysoka ocena kusi mnie jeszcze bardziej, aby się zapoznać z tą pozycją.
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać, aż przeczytam tą książkę
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam po coś podobnego. Będę miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością sięgnę po tę zabawną historię. :)
OdpowiedzUsuń