"Za przyjaźń!" Anna Sakowicz

 Anna Sakowicz to autorka, której książki dosłownie połykam i wciąż czekam na kolejne. 

"Zawsze razem. Na śmierć i życie... Tak przynajmniej sobie przyrzekały... 

Nie spodziewały się, że wcale nie potrzeba śmieci, by ludzkie losy się rozdzieliły."

Cztery przyjaciółki z dzieciństwa: Krysia, Monika, Olga i Lucyna spotykają się w rodzinnej miejscowości po ponad trzydziestu latach. Spotkanie nie było planowane, ale skoro już do niego doszło, kobiety zaczynają wspominać szkolne lata. Kiedyś obiecywały sobie, że nie stracą kontaktu, jednak życie zweryfikowało te plany i każda poszła w swoją stronę. 

Jak to w życiu bywa, na pierwszym spotkaniu, każda chwali się swoim życiem. Okazuje się jednak, że po kilku "głębszych" życie nie jest takie kolorowe jak na zdjęciach. Dodatkowo okazuje się, że każda z nich zawitała do Sęplic dokładnie w konkretnym celu... 

Jaka tajemnica sprzed lat łączy kobiety? Czy pobyt w rodzinnym mieście pomoże im się rozliczyć z przeszłością?

"W powietrzu wciąż wisiało jakieś skrępowanie, mieszało się ze sztucznością wieczoru, a po pokoju wirowały drobinki kłamstw. ... dawne przyjaciółki udawały, że ich nie dostrzegają."

Czy wracacie czasami myślami do czasów szkolnych i do wspominacie przyjaźnie, które miały być już do końca życia? Wiadomo jak jest... Czas weryfikuje wszystko i nasze drogi czy chcemy czy nie w większości się rozchodzą. Dzięki zaczytaniu się w książkę o przyjaźni zaczęłam wspominać osoby, które kiedyś dla mnie były tak ważne. 

W książce tej autorki podoba mi się to, że potrafi zaskoczyć nawet stałego czytelnika. Patrząc na okładkę i opis spodziewamy się słodkiej fabuły o przyjaciółkach z lat szkolnych. Nic bardziej mylnego, każdy kolejny rozdział odkrywa nowe tajemnice z przeszłości i pokazuje, że życie nie jest takie jakby wydawało się patrząc na nie z boku. 

Emocji czułam dużo: od smutku, bezsilności po refleksję i za to dziękuję autorce. Lubię czytać książki, po przeczytaniu których rozmyślam o fabule. Dostajemy także dużą dawkę humoru, dzięki czemu oprócz refleksji pojawia się uśmiech na twarzy czytelnika. 

Podobało mi się to, że dziewczyny łączy pewna tajemnica, to sprawia, że historia wciąga bez reszty, a czytelnik nie może się doczekać co stało się dawno temu. Dodatkowo autorka stworzyła nietuzinkowe bohaterki, z których każda jest na swój sposób intrygująca. 

Polecam z całego serca. Kolejna świetna książka autorki. 

"Nie da się zbudować nowego życia, jeżeli nie pozamyka się starych spraw."

Dziękuję Wydawnictwu Luna za egzemplarz książki do recenzji.

Zapraszam 20 kwietnia o 19:00 na mojego FB na live z autorką. 

Kliknij TUTAJ

Wydawnictwo: Luna

Data premiery: 13.04.2022

Ilość stron: 320

Moja ocena: 9/10