Dzisiaj chciałam polecić wam książkę idealną na smutny jesienny dzień! Przeczytałam ją już dwa razy!
O czym jest i dlaczego ją tak zachwalam? Zapraszam na nowy post.
Stand-upy lubię, ale jestem bardzo wybredna. To nie jest tak, że włączę każdy i śmieje się do rozpuku. Właściwie mam kilku ulubionych komików i tylko ich mogę słuchać na bieżąco.
Stand-up Abelarda Gizy, te z YouTube, znam na pamięć, ale w niczym mi to nie przeszkadza. Mogę je słuchać właściwie na okrągło. Udało mi się być na jego występie (i to w pierwszym rzędzie), a potem kupiłam jego książkę. Przeczytałam ją tego samego wieczoru, co był występ. Niesamowite było to, że czytając książkę autentycznie słyszałam głos komika w mojej głowie.
Od samego wstępu wiedziałam, że ta książka to strzał w dziesiątkę. Są tam różne anegdoty, w większości nieznane, opinie komika, zbiory jego myśli, a wszystko napisane jest w taki sposób (także graficzny), że książka dla każdego. Nawet dla takiego nieczytającego człowieka. Zresztą zobaczcie jak książka wygląda w środku:
Komik o swojej książce pisze tak:
"Macie dziś ochotę na dwa zdania? Proszę bardzo!
Akapit? Świetnie!
Cały rozdział? Oczywiście!
Krótki? Dłuższy? Jak wam się żywnie podoba,
Nie trzeba tej książki czytać od początku do końca. Można zacząć od środka. Można też czytać od tyłu albo co drugą literę, ale wtedy jest trochę trudniej. Można ją też tylko przejrzeć i skupić się na rysunkach mojej starszej córki."
Dokładnie tak - Ogromnym plusem są rysunki do książki, które wykonała jego córka Mia. Zwykle czytam powieści, więc z radością sięgnęłam po coś całkiem innego graficznie. Czy tylko córka może czytać "Dziennik cwaniaczka", gdzie też są ciekawe grafiki?
Czytając śmiałam się wielokrotnie. co momentami budziło mojego męża (też fan Abelarda i wiem, że przeglądał książkę, choć nie jest czytający). Z bardzo wieloma poglądami komika się zgadzam, tylko niektórych bym nie powiedziała głośno, więc tym bardziej chętniej o nich czytam.
"Była afera, że pojawiły się knajpy, do których nie można wejść z dziećmi. Ja jestem za. Bardzo. Nie po to się wyrwałem z domu od swoich, żeby teraz słuchać darcia mordy cudzych."
Podoba mi się w tej książce to, że:
- zawiera śmieszne anegdoty
- cudnie jest wydana
- nadaje się na prezent praktycznie dla każdego, nawet dla kogoś kto mało czyta
- fan stand-up i kabaretów będzie zachwycony
- można ją czytać kilkakrotnie, po kawałku i w całości
- jest to taki stand up w wersji papierowej, jak nie będzie prądu (co tak straszą) to nie włączysz YouTube, ale przy świeczce już poczytasz :)
- ciekawa odskocznia od codzienności
- jest tyle ciekawych cytatów, że mój egzemplarz roi się od zaznaczeń karteczkami
"Serduszko w sieci jest trochę jak dupa w realu. Nie ma co go rozdawać na prawo i lewo."
Kupując tę książkę liczyłam na to, że to będzie sztos. I jest!!!! Jest ci smutno - przeczytaj, jest ci wesoło - tym bardziej! Lubisz Abelarda? To tak książka jest dla ciebie must read! Nie znasz - oj oj, to szybciutko proszę nadrobić.
Podsumowując - książka skradła moje serce i wiem, że będę do niej wracać nie raz! Od razu mówię - nie pożyczam, muszę ją mieć przy łóżku i już :)
Nie ukrywam, że mam nadzieję, ogromną, że Abelard napisze kolejną książkę! Ma do tego talent, więc czemu tego nie wykorzystać?
Egzemplarz książki kupisz na stronie: https://www.abelardgiza.pl/pl/p/Ksiazka-Zaglada-i-czekoladki-Autograf-/15
Wydawnictwo: Strefa Gizy
Ilość stron: 204
Moja ocena: 10/10
Fajny tytuł. Treść wydaje się być ciekawa. Myślę, że mogłabym przeczytać
OdpowiedzUsuńMiałam okazje czytać. Napisana jest w taki sposób, że czytając ją czułam się, jakbym włączyła sobie stand-up- co chwilę się śmiałam :)
OdpowiedzUsuńChętnie kupię.Lubie Kasię i lubię faceta.
OdpowiedzUsuńDobry komik jest potrzebny. Też jestem wybredna. 😉
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie się zapowiada. Myślę, że również się uśmieję
OdpowiedzUsuńKsiązka idealna na jesień. Ja bardzo chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią przygarnęłabym tą książkę. Ciekawa, zabawna i autora stand-upera. :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze takiej książki. Ta powinna mi się spodobać
OdpowiedzUsuń