Zapraszam na premierową recenzję najnowszej książki pani Asi. To I tom cyklu "Leśne pejzaże".
"Ludzie są jak wydarte strony. Każda ma znaczenie dla opowieści. Wystarczy, że zaginie jedna z nich, a opowieść staje się niekompletna."
Główną bohaterką książki jest malarka Maria, której największym marzeniem jest otwarcie własnej galerii i wystawianie swoich prac. Niestety kobieta została zdradzona przez jedną z najbliższych osób, co sprawiło, że oprócz pieniędzy straciła także wiarę w siebie i swoje umiejętności. Maria zamknęła się w sobie i kompletnie nie daje rady malować, choć tego nadal pragnie.
W wyniku pewnych zdarzeń kobieta wyjeżdża do siedliska w Granicach. Wynajmuje na kilka tygodni stary dom z pięknym ogrodem, z daleka od ludzi i liczy na to, że to cudowne miejsce na ziemi sprawi, że coś się z niej odblokuje.
Poznaj losy Marii, która oprócz poszukiwania samej siebie natrafi na tajemniczy stary brulion i będzie chciała dowiedzieć się, kim była malarka wiosennych łąk.
"Starała się przewietrzyć głowę, wyrzucić z niej wszystkie myśli, okiełznać je. I niemal jej się to udało, niemal... Jedna okazała się silniejsza od pozostałych, wyrazista, jaskrawa, gdyby ją zobrazowano, odcięłaby się od papieru mocnym, nasyconym kolorem... Miałaby barwę krwi i fakturę delikatnego włosia, pachniałaby farbą. Była to tęsknota pączkująca w sercu Marii, tęsknota do dotyku pędzla, do stabilności sztalugi, do kwiatów wybuchających szkarłatem na płótnie. Maria pragnęła malować, tak mocno tego pragnęła, że doprowadziło ją to do płaczu."
Nie jestem fanką malarstwa, po prostu go nie rozumiem. Plastyka to była moja trauma dziecięcych lat. Po książkę sięgnęłam tylko dlatego, że lubię pióro Joanny Szarańskiej.
Na szczęście się nie zawiodłam i jak zawsze spędziłam miło czas z książką autorki. Mam wrażenie, że ta książka jest bardzo dojrzała, przemyślana, troszeczeczkę inna niż pozostałe powieści pani Asi. Nie ma tutaj miejsca na humor, żarty, za to jest to poważna obyczajówka, po przeczytaniu której czytelniczka ma możliwość przemyślenia wielu tematów i wsłuchania się we własne wnętrze.
Bardzo podobał mi się klimat powieści, takie sielski, a jednocześnie tajemniczy. Z jednej strony mamy trudne tematy, ale zaraz z drugiej pojawia się nadzieja, która zawsze ma kolor wiosennej łąki.
Podobało mi się. Z chęcią przeczytam kolejny tom.
#współpraca barterowa
Ilość stron: 408
Data premiery: 31.05.2023
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.