"Światełko w oknie" to szczególna książka, którą czytając można znaleźć ukojenie. Zapraszam na nowy post.
Basia bardzo potrzebuje jakiegoś wydarzenia nadzwyczajnego. Od czasu tragicznej śmierci jej taty, dziewczyna musiała stać się opiekunką nie tylko dla swoich młodszych sióstr Emilki i Amelki, ale także dla mamy Kornelii, która bardzo cierpi po utracie męża.
Klementyna straciła swoją magiczną moc. Pierniki, które co roku piekła, już nie wychodzą tak dobrze, jak wcześniej, mimo że kieruje nią nadprzyrodzona siła. Nie rozumie, co się stało i nie wie, jak sobie z tym poradzić. Martwi ją, że w tym roku zawiedzie wszystkich - zarówno swoich najbliższych, jak i tych, którzy nie wyobrażają sobie Świąt Bożego Narodzenia bez jej pierników.
Na szczęście są tu Imka i Miłka, przyjaciółki, które nie pozwolą, aby tegoroczne Święta okazały się katastrofą.
Kornelia, Basia i bliźniaczki przeprowadzają się do Miasteczka, gdzie Duchy Świąt podejmują inicjatywę. Bożonarodzeniowa magia zaczyna powoli działać, a w ich serca wkracza nadzieja.
"Patrząc na pustą połowę łóżka, na jego krzesło przy biurku, na którym jej mąż nigdy już nie usiądzie, na okulary do czytania, które wciąż leżały na nocnym stoliku, nadal nie mogła pojąć, jak możę go nie być. Te rzeczy całkiem zwyczajne, na które kiedyś nie zwracała uwagi, teraz nabierały zupełnie innego, wręcz mistycznego znaczenia."
Czy można stracić ducha świąt? Oczywiście, że tak. W życiu są takie momenty, kiedy człowiek tak cierpi, że Święta i ta cala otoczka może go tylko irytować, a nie cieszyć. Jak przeżyć ten czas kiedy zabraknie ukochanej osoby przy wigilijnym stole?
Książka Magdaleny Kordel to ukojenie dla wszystkich, których opuściła magia świąt. Autorka w bardzo subtelny, a jedocześnie prosty sposób pokazuje jak przeżyć ten trudny okres świąteczny, kiedy serce cierpi i tęskni...
Jestem oczarowana tą historią. Polecam każdemu, ponieważ nie jest to kolejna cukierkowa powieść o niczym, ale mądra pokrzepiająca lektura, pokazująca że jest jeszcze życie po stracie. Na pewno będę wracać do tej książki, bo zajęła ona szczególne miejsce w moim sercu.
Podsumowując:
"Światełko w oknie" to niesamowita historia pełna emocji. Wzrusza nawet tych, którzy boją się Świąt i uważają, że ten czas stracił swoją magię. To opowieść o sile przyjaźni i rodziny, o nowych początkach i o tym, że kiedy uwierzymy w drugiego człowieka, cuda po prostu zdarzają się. Wystarczy im dać szansę.
Dziękuję Wydawnictwu Znak za egzemplarz książki do recenzji.
Wydawnictwo: Znak
Data premiery: 06.11.2023
Ilość stron: 450
Uwielbiam książki Pani Magdy i już nie mogę się doczekać kiedy ją przeczytam. Wspaniała recenzja.
OdpowiedzUsuń