Witajcie! Po przyjeździe na ferie do moich rodziców na półce znalazłam książkę Olgi Rudnickiej, którą kupiłam mojej mamie na Święta. Przeczytałam pierwszy rozdział, zaciekawiło mnie i ... przeczytałam całość.
Czy ktoś z was pracował kiedyś w korpo? A może miał tego pecha i jego szef okazał się po prostu wrednym człowiekiem? Niestety mam takie doświadczenia za sobą i pamiętam dni, kiedy jadąc do pracy już czułam się fatalnie.
W "Płacz i płać!" główną bohaterką jest właśnie taka wredna szefowa Jagoda, nazywaną przez ludzi z firmy dosadnym przydomkiem - Sucz. Kobieta nie ma rodziny, dzieci, zwierząt, obowiązków, jej całym życiem jest praca i tego właśnie wymaga od swoich poddanych. Pracy i tylko pracy, ciągłej dyspozycyjności, zawsze i wszędzie. Tak naprawdę kobieta "rządzi" dosłownie całą firmą. Do czasu.... Pewnego dnia dostaje srogą nauczkę, zostaje bez pracy, bez dochodów, bez przyjaciół (bo ich w sumie nigdy nie miała) i musi zacząć życie dosłownie od nowa. Nic więcej nie napiszę, mimo że na opisie książki znajdziecie więcej szczegółów. Ogólnie Jagoda będzie musiała schować dumę do kieszeni, wyjechać z Warszawy i zacząć pracować gdziekolwiek, gdyż nie ma żadnych oszczędności.
Brakowało mi takiej książki. Już dawno nie czytałam komedii, takiej lekkiej historii, ale nie przerysowanej. Wydaje mi się, że komedia to jeden z trudniejszych gatunków. Każdy z nas ma jednak inne poczucie humoru, a ja mam wrażenie, że większość komedii jest jak dla mnie za mocno przekombinowanych na siłę. Olga Rudnicka, której książki czytałam wiele lat temu (miałam na nie fazę) nie zawiodła mnie, tylko raczej wyrwała z marazmu czytelniczego. Są momenty naprawdę śmieszne, ale przede wszystkim historia ma morał, a to nie jest standardem w komediach.
Mam nadzieję, że to nie koniec przygód Jagody, gdyż książka kończy się w takim momencie, że spokojnie może powstać ciąg dalszy.
Jeśli wiec szukasz książki dla relaksu to wydaje mi się, że to będzie dobry wybór.
Post nie jest związany z żadną współpracą.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data premiery: 22.10.2024
Ilość stron: 312
Moja ocena: 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.